Autor |
aDRi
Admin
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 3091
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Częstochowa / Katowice
Nie 12:51, 24 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
Lato z Radiem 23.06.07 - Częstochowa
|
|
|
Tydzień przed weselem mojego brata postanowiłem iść z nim na tą wiejską imprezę z jego przyszłą żoną, jej siostrą i jej chłopakiem, ja byłem sam bo moja GF pracowała tego dnia:/
A dlatego się zdecydowałem bo jego przyszła żona mieszka 3minuty od stadionu gdzie ta impra sie wydarzała
W trakcie drogi na stadion brat przypomniał mi stare powiedzenie "Jesteś pojebany jak lato z radiem". Przypomniało się dzieciństwo i łeska w oku się zakręciła, jak pomyślałem że niedawno z bratem latałem bo budowach (nieskończonych blokach, które już są skończone:P)
Byliśmy tam przed 18 i grał fenomenalny zespoł "Leszcze", idealny na tego typu imprezy, hasła w stylu "że chcą napisać list do ministerstwa żeby zmienili nazwe instrumentu z saksofonu na seksofon", itp.
Tak czy siak wokalista się starał jak mógł by rozbawić publiczność, część na pewno mu się udało.
PO zwiedzeniu róznych namiotów z róznymi konkursami rodzinnymi, i reklamowymi, udaliśmy się do namiotu Pur extra, gdzie był konkurs, który polegał na trafieniu w psute butelki płynu PUR z odległosci ok. 4m piłeczka tenisową, owe butelki stały na połeczkach, ktróym tłem była kuchnia namalowana na płycie ze sklejki. Były 3 rzuty, mój brat trafił raz - wygrał płyn Pur extra, a ja na 3 rzuty trafiłem 3 razy:P i wygrałem, płyn, kostke do kibla Brif (coś takiego) o zapachu oceanu i torebke trzymającą temp, jak kiedys były Warki.
Potem poszlismy na browara, zaczął gadac jan pietrzak, nawet go nie sluchalem, potem poszlismy do domu cos zjesc, zaczałspiewac Z. Wodecki, tak byla "Pszczólka Maja", no i potem Perfekt. Musze przyznac ze pierwszy raz slyszalem ich na trzezwo i w sumie 4 piosenki były fajne. Podczas jednej było solo na perksuji, któe przypominało solo Joey'a Jordisona ze Slipknota, ale chyba tylko długością mogło się równac:P.
Jak grał Perfekt stalismy sobie kulturalnie, było duzo ochrony, nie mozna bylo pic poza granicami wyznaczonymi piwa.
A no koniec był pokaz stucznych ognii.
tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|