Autor |
dziewczyna123
Bloodhound Gangster
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wziąć nas piwo?
Sob 14:38, 30 Paź 2010
|
|
Wiadomość |
|
o Jezu!! kocham Cię!
mój problem polega na tekscie ''The Good Morrow'' by John Donne
I wonder by my troth, what thou, and I
Did, till we lov'd? Were we not wean'd till then?
But suck'd on countrey pleasures, childishly?
Or snorted we in the seaven sleepers den?
T'was so; But this, all pleasures fancies bee.
If ever any beauty I did see,
Which I desir'd, and got, 'twas but a dreame of thee.
And now good morrow to our waking soules,
Which watch not one another out of feare;
For love, all love of other sights controules,
And makes one little roome, an every where.
Let sea-discoverers to new worlds have gone,
Let Maps to other, worlds on worlds have showne,
Let us possesse one world; each hath one, and is one.
My face in thine eye, thine in mine appeares,
And true plaine hearts doe in the faces rest,
Where can we finde two better hemispheares
Without sharpe North, without declining West?
What ever dyes, was not mixed equally;
If our two loves be one, or, thou and I
Love so alike, that none doe slacken, none can die.
ale nic się nie martw, znalazłam jakieś tlumaczenia
to jest pierwsze:
Dzień Dobry - John Donne
Przebóg, głowię się, cośmy ty i ja robili
Przed zakochaniem. Czyśmy wciąż pierś mamki ssali
Lub rozkosz wsiową? Zali myśmy dziećmi byli
Lub w siedmiu braci śpiących pieczarze chrapali?
Więc jeślim kiedy widział jakieś piękno z drżeniem
I pragnąc posiadł - było snadź o tobie śnieniem!
Dzień dobry duszom naszym, co ze snu powstały,
Pilnują one siebie, lecz nie z trwogi zgoła;
Miłość chroni, kierując wszystkie uczuć strzały,
A każde miejsce małe w wszechświat zmienić zdoła.
Odkrywcy mórz do nowych lądów niech pojadą,
Niech inni mają mapy i świat na świat kładą:
Nam jeden starczy, jedną świat będzie osadą.
Ma twarz w twym oku, w moim odbicie twej twarzy,
W twarzach zaś serca szczere. Gdzie indziej za młodu
Dwie takie hemisfery znaleźć się nadarzy
Bez ostrej Północy, pochyłego Zachodu?
Nierówno jest zmieszane, co umiera w świecie.
Gdy więc miłość w nas jedna - bo ty i ja przecie
Jednako się kochamy - to śmierć nas nie zmiecie.
a tutaj drugie:
Dzień dobry
Przebóg, cóżeśmy czynili oboje,
Nim przyszła miłość? Czyśmy jeszcze ssali
Z piersi Natury dziecinne napoje?
Lub w grocie Siedmiu Braci Śpiących spali?
Wszystko snem było ? prócz tego, co robię
Teraz. Piękności, którem w każdej dobie
Ścigał, zdobywał, były snem tylko o tobie.
Dzień dobry naszym budzącym się duszom,
Co spojrzeć jeszcze na siebie nie śmiały ?
Gdyż ledwo spojrzą, wzrokiem ściany skruszą,
Ogromne Wszędzie czyniąc z izby małej.
Niech więc podróżnik nowe światy bada,
Niechaj kartograf świat na świat nakłada;
Z nas każde samo światem jest ? i świat posiada.
Na twarzach naszych znać serc związek szczery,
A każda lustro ma w kochanka oku;
Czy kto dwie lepsze znajdzie hemisfery
Bez skał Północy, Zachodniego mroku?
Umiera tylko to, co źle zmieszane;
Jeśli dwie równe miłości są zlane
Bez reszty w jedną ? umrzeć nie będzie nam dane.
chodzi mi o ton (ang. tone), czyli czy jest osobisty, pisany dla ludzi, czy raczej są to jego takie prywatne rzeczy itd.
i jeszcze humor/nastrój (ang. mood), czyli dobór słownictwa, emotional atmosphere
naprawdę mnie ratuje w tej chwili cokolwiek na ten temat, bo ze środkami artystycznymi, symboliką i znaczeniem sobie jakoś radzę.
możesz pisac po polsku a ja już sobie potłumaczę
i z góry naprawdę bardzo dziękuję za jakąkolwiek pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|