 |
Najlepsze i Największe polskie forum o Bloodhound Gang
Sweet As The Punch |
| Autor |
Lara
Ralph Wiggum
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Radom
Sob 20:22, 06 Sty 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Temat raczej powazny, chociaż jak kto woli 
Jakie jest wasze podejście do narkotyków, braliście kiedyś, itp? W ogóle co wg was można okreslić jako narkotyk? Moim zdaniem dragi z prawdziwego zdażenia to heroina, amfetamina, haszysz, a wynalazki takie jak extasy czy LSD to raczej 'wspomagacze' imprez. (chociaż LSD zawsze chciałam spróbować  )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
|
| Autor |
maggota
HardCore fan
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: CK
Wto 12:22, 06 Lut 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
dla mnie jakos nie ma podzialu na takie cos jak miekki czy twardy narkotyk. drag to drag. ja jakos nigdy nie probowalam, nie ciagnie mnie to tego. wiem ze ludzie biora dragi z ciekawosci. wielu moich znajomych zaczynalo od marihuany, po 5 latach mozgi im chyba powypalalo. najpierw maryska potem jakies grzybki halucynogenne, wciaganie amfy w kiblu na przerwie a teraz co? nie wiem. z tego co zauwazylam to nawet 12 biora dragi bo wydaje im sie to zabawne. ja tam jestem na nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
aDRi
Admin
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 3091
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Częstochowa / Katowice
Wto 12:34, 06 Lut 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
nigdy nie ciągnęło mnie do tego mimo że mialem okazje by je spróbować. Jedynie na obozie w hiszpanii kilkanaście lat temu paliełem chyba hasz. przez kilku kolesi moglismy wtedy wrócic wczesniej do kraju. nie zasmakowałem w tym i od tamtej pory nic nie brałem ani nie paliłem. Znam wielu kolesi co brali (palili) lub biorą (palą). jeden z moich sąsiadów wykitował w wakacje (zostawił żone i dziecko, mial chyba 32l)
A że inni palą a ja nie to mnie to wali. niech robią jak chcą mnie i tak nie przekonają.
chyba tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
dziewczyna123
Bloodhound Gangster
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: wziąć nas piwo?
Pon 23:11, 09 Kwi 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
ja podzielam zdanie maggoty: drag to drag.
kilka razy byłam ciekawa ich działania, ale nic nie brałam i nie zamierzam, choćby i ze względu na to, że w okolicy mam tyle ćpunów i nie chciałabym tak skończyć.
podobnie jak aDRi miałam sąsiada narkomana tyle że ten żyje, ale co to za życie skoro siedzi się w pace :lol:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
qwerty
Fan dody
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Pią 10:41, 27 Kwi 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
nienawidze dragów. kiedyś miałem z nimi kontakt, ale na szczęście umiałem sie oderwać od tego dziadostwa. teraz jak widze że któryś z moich znajomych pali itp. to mam mu ochote łeb urwać Bardzo dobrze że Jimmy Pop i Q-Ball nie dali sie skusić Pac-manowi :lol: bierzmy z nich przykład
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
pitusek381
Dude On Crack
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/4
Skąd: warszawa
Pią 21:26, 04 Maj 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Wg mnie coś takiego jak WSPOMAGACZE IMPREZ nie istnieje . Mam 3 zasady :
drag to drag
narkotyk to narkotyk
świństwo to świństwo
A jeśli ktos bierze , jego sprawa - on/a umrze pierwszy/a , nie ja ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
J.K.
Bloodhound Gangster
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sanok, Podkarpacie
Sob 14:08, 05 Maj 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Dla mnie picie to czysta abstrakcja (mam przez to problemy ale ciul, mnie nie namówią - zbyt dużo przeżyłem i widziałem) Co do palenia i ćpania - ok, nie moje płuca.
Ostatnio mnie wzieło na refleksje - Polska głupi naród. Oto kilka przemysleń:
1. Nie ma reklam papierosów. Bo szkodzą zdrowiu.... a alkohol nie? Czy słyszymy w TVN 24 że "napalony ojciec zadźgał rodzinę"? Dlaczego dalej reklamuje sie alkohole? (głową o ścianę)
2. Mówią że jest problem alkoholizmu w gimnazjach (licea pominę). Gdzies przeczytałem że 85% gimnazjalistów próbowało. Ostatnio dowiedziałem się że w pewnym mieście (nieważne jakim) władze miasta z okazji 1 i 2 maja organizowały festyn. 1 maja dla dziecie - jakieś pierdoy. 2 maja dla młodziezy (gimnazjalna i licealiści) i jedną z atrakcji była... degustacja drinków... mnie to zacieło. Nie wiem czy impreza doszła do skutku. Nie wiem jak wy ale ja wyjeżdżam z polski. Mam dość idiotyzmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
aDRi
Admin
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 3091
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Częstochowa / Katowice
Sob 14:34, 05 Maj 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
byłem na majówce przed wczoraj w Olsztynie/k Czestochowy (tam gdzie ruiny zamku są).
Impreza oczywiście pod zamkiem.
Moje spostrzeżenia:
- pełno gimnazjalistów i licealistów - ogólnie nieletnich
- 0 policji
- 0 straży miejskiej
- może 10 ochroniarzy pod sceną
- pełno ludzi, cięzko stwierdzić ilość - ok 1000 - 1500 - tak mi się wydaje na terenie imprezy bo wjazd 5 zeta
- oczywiście parasole tyskich, sam browar do kupienia
- po 20godzienie. pełno naćpanychh i pijanych dzieciaków
- była jakaś bójka
- zaczęło robić się niebezpiecznie
- byłem z dziewczyną i jakiś gówniarz się doczepił, ale powiedziałem mu kulturalnie żeby sobie poszedł
- na szczęście po 21 gówniarze pojechali bo to był ostatni autobus którym można dojechać do cz-wy i jeszcze trafić na i autobusy, jeźdzące po cz-wie, ale i tak część została na ostatni autobus
- po 22 było już luźniej ale wciąż niebezpiecznie.
- autobus powrotny prawie rozjebali w drodze, nie wiem jak dojechał on do cz-wy bo wysiedliśmy wcześnie
- impreze taka sobie, głównie zespoły reagge były ale i tak fajnie było zobaczyć instrumenty i muzyków na scenie.
wniosek się sam nasuwa.
Kto pozwolił sprzedawac nieletnim alkohol, nie mowiąc o dilerach bo pewnie tez tam byli i gdzie byla policja??????, tam tez byly rodziny z dziećmi.
I potem się dziwić że młodzież taka zjebana? (bez obrazy:P)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
J.K.
Bloodhound Gangster
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sanok, Podkarpacie
Sob 14:46, 05 Maj 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Mnie wali to czy znajomi piją czy nieznajomi. Obchodzą mnie 3 rzeczy:
-żeby MI nikt nie proponował
-żeby moja dziewczyna nie piła
-żeby nikt po pijaku sie czepiał mnie
Raz facet do mnie i mojej dziewczyny; "Ej... królewny..." Jak mu basem zaleciałem... hłe hłe hłe...
BTW. Jeszcze jedno przemyślenie:
-Jakbym miał zostać ekonomistą to tylko sprzedając alkohole. Samo sie napędza (gimnazjaliści). Pijesz przez całe życie. A że młodzi (tzn moi koledzy kupują to co najtańsze). Więc pedzić coś po 6-7 złotych. I liczyć zyski. Ciul że rozpijałbym Polaków ale...
PS. Czy ktoś mi może powiedzieć CO jest fajnego w piciul? Oprócz mięsnia piwnego i obniżania IQ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Lara
Ralph Wiggum
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Radom
Czw 14:35, 20 Lis 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
| J.K. napisał: |
PS. Czy ktoś mi może powiedzieć CO jest fajnego w piciul? Oprócz mięsnia piwnego i obniżania IQ? |
Mięsień piwny to bujda. Mi osobiście alkohol trochę się "przejadł"  Jest tak powszechny, że stał się normalnością. To tak jak z kolczykami. W uchu jest ok, ale w wardze to już prawie jak zboczenie. A przeciez to taki sam kolczyk. Z reguły wszystko, co inne, nietypowe, rzadkie jest postrzegane negatywnie. Ja już (nie)stety taka jestem. Robię odwrotnie.
Co jest fajnego? Chyba chodzi o wyzwalanie pewnych stanów, które niektórym osobom ciężko osiągnąć na trzeźwo (łatwość komunikacji, otwartość, chęć zabawy itp). Chyba, że jestes żulem spod monopolowego, wtedy to twój sposób na życie.
Poza tym, używki są dla ludzi. Trzeba tylko racjonalnie do tego podejść. Wszystkiego trzeba w życiu spróbować. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
dziewczyna123
Bloodhound Gangster
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: wziąć nas piwo?
Czw 18:27, 20 Lis 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
widzę że temat bardzo się odświeżył 
więc podzielę się z Wami moimi doświadczeniami
| J.K. napisał: |
PS. Czy ktoś mi może powiedzieć CO jest fajnego w piciul? Oprócz mięsnia piwnego i obniżania IQ? |
to tak.... jakoś pod koniec września byłam chora i w sumie od tamtego momentu jakoś tak znacznie mniej piwkuję
no i muszę się Wam przyznać że już dawno nie miałam w takim kiepskim stanie włosów, a tym bardziej paznokci. po prostu koszmar.
to tyle o piwie
a co do wódki.... to kieliszek dobrej wódki rewelacyjnie działa na wszystkie dolegliwości żołądkowe oraz m.in. cytrynówka (pozwolicie że przypomnę składniki : woda mineralna, spirytus, cytryny i miód - samo zdrowie ) niesamowicie potrafią zliklidować przeziębienia
oczywiście trzeba zachować umiar
to tyle z moich doświadczeń.... reszta fajności w piciu to kwestia gustu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Paweł
Mod
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Czw 20:09, 20 Lis 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
| J.K. napisał: | | PS. Czy ktoś mi może powiedzieć CO jest fajnego w piciul? Oprócz mięsnia piwnego i obniżania IQ? |
Łapanie fajnego humoru, przez co atmosfera robi się bardziej luźna i zabawna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
J.K.
Bloodhound Gangster
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sanok, Podkarpacie
Czw 22:12, 20 Lis 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Wg. mnie to efekt placebo Ale ja jestem dziwną osobą... jak chce to sie dobrze bawię, jak nie chce to nie. Jak chce z kimś gadać, to nie mam problemu. Ja poprostu nie pije, bo nie. Nie obchodzi mnie kto pije, czy pije, co pije, jak sie zachowuje po. To wg. mnie prywatna sprawa ludzi Tak samo nie wymagam od ludzi aby ich obchodziło co ja robie, mówię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
dziewczyna123
Bloodhound Gangster
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: wziąć nas piwo?
Czw 22:46, 20 Lis 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
nie martw się nie jesteś sam oczywiście nie mówię tu sobie
mam w klsie chłopaka, który "skosztował" alkohol dopiero po ukończeniu 18 r. ż.
ale tylko spróbował. jest niepijący na rzecz walki z alkoholizmem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
aDRi
Admin
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 3091
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Częstochowa / Katowice
Czw 23:01, 20 Lis 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
to jest temat o dragach 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
dziewczyna123
Bloodhound Gangster
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: wziąć nas piwo?
Czw 23:13, 20 Lis 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
to zmień nazwę na temat o używkach tak byłoby lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
J.K.
Bloodhound Gangster
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Sanok, Podkarpacie
Pią 22:13, 21 Lis 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Aaa... i byłbym zapomniał... ja nie trzymam do 18. Dziwny zwyczaj którego nie pojmuje. Ja poprostu "jestem pan, wole laski z małymi cyckami"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szukaj
