Autor |
Paweł
Mod
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Nie 9:45, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
na razie pewnie nic nie będzie i nie wiadomo czy coś sie w ogóle z tego koncertu pojawi. Czekam na coś na oficjalnej (diary of a madman) ale na razie i tam cisza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
aDRi
Admin
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 3091
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Częstochowa / Katowice
Nie 11:20, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
setlista: (nie po kolei)
Magna Cum Nada
I Wish I Was Queer
No Hard Feelings
Hell Yeah
Jackass
Mama Say
Balls Out
The Ballad of Chasey Lain
Ralph Wiggum
Foxtrot Uniform Charlie Kilo
The Bad Touch
Fire Water Burn
Uhn Tiss
Boom
3.14
Q znowu cały koncert stał za swoim stołem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
J.K.
Bloodhound Gangster
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sanok, Podkarpacie
Nie 11:53, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
Q wkurzony jest??
BWT. Rozczarowałem się... jak nic nowego nie ma...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Paweł
Mod
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Nie 12:30, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
no to lipa. powiem tak (jak dla mnie):
na plus:
mama say
Boom
Hell Yeah
bodajże troszkę większa setlista
na minus:
ogólnie za dużo piosenek z hefty
dzięki aDRi za info.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
majsza
Bloodhound Gangster
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1042
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gdynia
Nie 15:09, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
chlopcy jak zawsze odwalili Three point one four...
Ale to znaczy ze Q prawie nic nie spiewal, tylko siedzial i gral?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Paweł
Mod
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Nie 15:26, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
majsza_ass napisał: | chlopcy jak zawsze odwalili Three point one four...
Ale to znaczy ze Q prawie nic nie spiewal, tylko siedzial i gral? |
ja tam do 3.14 nic nie mam, wolałbym żeby "zlikwidowali" Chasey Lain.
Co do Q to znaczy, że spiewał to co zawsze spiewa, czyli w przypadku tej setlisty cztery piosenki, a resztę przesiedział za stołem. Dlatego denerwuje mnie, że ta setlista jest tak skonstruowana, że Q spiewa tylko 4 piosenki spośród 15, w kilku tylko miksuje, a w reszcie prawie nic nie robi skoro jest aż 6 piosenek z Hefty Fine, na której jak to juz gdzies aDRi napisał on praktycznie nie istnieje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
aDRi
Admin
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 3091
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Częstochowa / Katowice
Nie 15:26, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
pewnie wyszedl na kilka piosenek.
jeszcze zagrali along comes mary
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Paweł
Mod
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Nie 15:44, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
aDRi napisał: | jeszcze zagrali along comes mary |
tak więc jedynym pocieszeniem z tej setlisty jest chyba tylko ilość piosenek - 16
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
J.K.
Bloodhound Gangster
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sanok, Podkarpacie
Nie 15:53, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
I chuj że 16 piosenek. Ja nie oglądam np. meczu żeby zobaczyć wynik tylko żeby zobaczyć jak ktoś gra. Sam Jimmy nie pociągnie całego zespołu. (Takie jest moje zdanie - musi być drugi wokal) Q lepiej śpiewa (Też moje zdanie). Więc wkurzyłbym się jakbym poszedł na koncert, a tu prawie sam Jim przez 16 piosenek śpiewa.
Co do 3.14 - piosenka mi się już rok temu przestała podobać bo jest CHOLERNIE NUDNA. (Chociaż Q-Ball uświadomił mi w remixie że coś jeszcze można wycisnąć z nudy - dlatego go polubiłem)
A "Chasey Lain"- wg. mnie to jest jedna z ich najlepszych piosenek (vide mój awatar). Chociaż mogli by zmienić z "Chasey Lain" na "Marey Carey", albo zmieniać imiona gwiazd. Byłoby ciekawiej i nie zakłamywałby tekstu (kiedyś Jim się spotkał z Chasey Lain, dziwne to było spotkanie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Paweł
Mod
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Nie 16:10, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
J.K. napisał: | I chuj że 16 piosenek. Ja nie oglądam np. meczu żeby zobaczyć wynik tylko żeby zobaczyć jak ktoś gra. |
Dlatego napisałem, że to tylko jedyne pocieszenie, bo przynajmniej nie grają już 13 piosenek, tylko 16. Co do tego co grają to też jestem zmartwiony, ale liczę, że zawsze lepiej z 16 piosenek wymienić cztery na lepsze niż z 13 (moje zdanie), tylko nie wiadomo czy w ogóle coś zmienią w tej setliście.
J.K. napisał: | Sam Jimmy nie pociągnie całego zespołu. (Takie jest moje zdanie - musi być drugi wokal) Q lepiej śpiewa (Też moje zdanie). Więc wkurzyłbym się jakbym poszedł na koncert, a tu prawie sam Jim przez 16 piosenek śpiewa. |
Tu chyba nie chodzi o "pociągnięcie" zespołu, bo są zespoły z jednym wokalistą, które całkiem dobrze funkcjonują. Bardziej chodzi o to, że samo BHG na tym traci, bo wydaje mi się, że większość fanów jest bardziej za tym, aby Q-Ball "udzielał się głosowo" w większej ilości piosenek.
J.K. napisał: | Co do 3.14 - piosenka mi się już rok temu przestała podobać bo jest CHOLERNIE NUDNA. (Chociaż Q-Ball uświadomił mi w remixie że coś jeszcze można wycisnąć z nudy - dlatego go polubiłem) |
jak dla mnie remix denny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
J.K.
Bloodhound Gangster
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sanok, Podkarpacie
Nie 17:25, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
1. Wiem że są zespoły z jednym wokalistą. Ale Jim niektóre piosenki śpiewa.... brzydko.... fałszuje... A Q-Ball jako tako nie fałszuje (przynajmniej nie zwróciłem na to uwagi). Ale przesadą było wydanie płyty gdzie jedna osoba prawie nie istnieje. Ja rozumiem że Jim jest najbardziej reprezentatywny, ale:
-wyobraźcie sobie "Mope" bez Q?
2.Co do remixu: jak słuchałem pierwszy raz to spadłem z krzesła - nie podobał mi się - miałem wrazenie jakby to był remix zrobiony przez kogoś kto nie potrafi robić remixów. Ale dlatego ma w sobie magię (i dodatkową zwrotkę). Ponadto nie ma wkurzającej gitary (w takim dużym stopniu) Ot, taki lekki i przyjemny remixik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
majsza
Bloodhound Gangster
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1042
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gdynia
Nie 17:34, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
ja tez uwazam ze Q powinien sie wiecej udzielac bo:
a)Jim i Q razem super brzmia,zwlaszcza w kawalkach typu Mope, Bad Touch czy Magna Cum Nada
b)to co napisal J.K. :wiel piosenek Jimmy falszuje,bo nie jest super wokalista (chocby FUCK)
c)na koncertach Q nie ma prawie co robic, tylko cos tam zaspiewa troche i pusci muze.Jedyne na dczym sie "wysila" to scratch'e...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Paweł
Mod
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Nie 17:52, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
w każdym bądź razie mam nadzieje, że na nowej płycie znajdzie się więcej kawałków, które na koncertach będa spiewali razem Jim z Q i ten będzie miał większe "pole do popisu", bo na Hefty jest tragicznie (tylko Balls Out)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
J.K.
Bloodhound Gangster
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sanok, Podkarpacie
Nie 18:10, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
Q mógłby z powodzeniem wydać singiel. Jego początki są genialne np."The Bad Touch" (Leeds) albo "W.E.A.P.O.M". (Overdrive) Potrafie przewijać początki nawet po kilka razy, poprostu ON POTRAFI śpiewać. I scratchować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
dziewczyna123
Bloodhound Gangster
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wziąć nas piwo?
Nie 19:02, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
głupio by było gdyby nie doszli do porozumienia (wiecie o co mi chodzi :wink: )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
aDRi
Admin
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 3091
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Częstochowa / Katowice
Nie 21:44, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
majsza_ass napisał: | ja tez uwazam ze Q powinien sie wiecej udzielac bo:
a)Jim i Q razem super brzmia,zwlaszcza w kawalkach typu Mope, Bad Touch czy Magna Cum Nada
b)to co napisal J.K. :wiel piosenek Jimmy falszuje,bo nie jest super wokalista (chocby FUCK)
c)na koncertach Q nie ma prawie co robic, tylko cos tam zaspiewa troche i pusci muze.Jedyne na dczym sie "wysila" to scratch'e... |
Ad a) czasami jak chcą to umią też fatalnie brzmieć
Ad b) nie uważam że Jim fałszuje, to są jego piosenki i śpiewa je jak chce. Weźmy jeszcze pod uwagę że najczęścniej śpiewa nie trzeźwy i łatwo go rozśmieszyć czymś (patrz. chasey lain (mtv europe)
Ad c) podczas trasy doszły mu klawisze;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
dziewczyna123
Bloodhound Gangster
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wziąć nas piwo?
Nie 22:10, 18 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
aDRi napisał: |
Ad b) nie uważam że Jim fałszuje, to są jego piosenki i śpiewa je jak chce. Weźmy jeszcze pod uwagę że najczęścniej śpiewa nie trzeźwy i łatwo go rozśmieszyć czymś (patrz. chasey lain (mtv europe)
|
to był jeden z lepszysz (śmieszniejszych) występów BHG :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Magda
Queer
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Słupsk
Pon 14:58, 19 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
Q jest najlepszy <sex> uwielbiam jego wejsciowki ...mrrauu... np no scrubs na koncertach jest boski po prostu, ten jego przenikliwy sexowny głooos !! aafff... kooocham <3 mam zal, ze nie slychac go prawie wogole na HF ale za to moge go posluchac na albumie federal moguls!! chociaz tyle..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Paweł
Mod
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Pon 15:13, 19 Mar 2007
|
|
|
|
|